Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi wirusek81 z miasteczka Legnica. Mam przejechane 23727.76 kilometrów w tym 322.51 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.07 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 1 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy wirusek81.bikestats.pl
  • DST 43.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Męcinki pod sklep

Poniedziałek, 5 sierpnia 2013 · dodano: 07.08.2013 | Komentarze 2

Wjazd wieczorem, powietrze było bardziej przyjazne, jechałam sobie swoim tempem, niezbyt szybko, w Męcince zjadłam sklep, poklikałam z Moniką, wypiłam coca-colę i zawróciłam do domu.
Podjazd na Górzec znów odpuściłam, z każdym dniem kondycja spada.


Kategoria samotnie


na Rokitki

Niedziela, 4 sierpnia 2013 · dodano: 07.08.2013 | Komentarze 0

Początkowo trochę w grupie, potem samotnie przez lasy na Zimną Wodę i Lisiec, potem chwilę w grupie, a potem z powrotem też w towarzystwie :)


Kategoria w towarzystwie


dzień roboczy

Sobota, 3 sierpnia 2013 · dodano: 07.08.2013 | Komentarze 0

Do godz. 16 byłam zajęta porządkami i poszukiwaniami różnych rzeczy w sklepach etc.
Po godz. 16 wyjechałam na Słup, choć myślałam że dojadę na Górzec.
Było jednak tak gorąco, że na Słupie popatrzyłam się na glony w jeziorze, zajechałam jeszcze trochę na chwilę do cienia, odczytałam mmsa od Bożeny - zdjęcie z Tour de Pologne, a później zawróciłam do domu.


Kategoria samotnie


  • DST 18.00km
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

ostatni dzień pracy

Piątek, 2 sierpnia 2013 · dodano: 07.08.2013 | Komentarze 0

Był bardzo intensywny bo:
- rano pocisnęłam do MPK, musiałam załatwić parę spraw, wyjść o 11 by zdążyć do kancelarii zrobić inną ważną rzecz,
Nie udało się wyrobić bo w MPK zatrzymały mnie sprawy, a w kancelarii też nie zdążyłam
- na 12.30 pocisnęłam do szpitala, było mega gorąco,
- wyszłam ze szpitala po 13 i się okazało że złapałam takiego kapcia że nawet roweru się prowadzić nie dało i biegłam z rowerem (cały czas go dźwigając ze szpitala do domu)
To mnie tak umęczyło, że gdy dobiegłam do domu, wzięłam prysznic i pojechałam do pracy autem, skończyłam po 16, a o 17 jechałam już na Nowodworską po parapety...
Upał niemiłosierny.
A na 20 ustawiona byłam na mieście na omówienie wyjazdu wakacyjnego...
Ale drink bezalkoholowy był dobry :)


Kategoria samotnie


wieczorem

Czwartek, 1 sierpnia 2013 · dodano: 01.08.2013 | Komentarze 0

Po obejrzeniu TdP, jeszcze przed godziną 19, razem z moim dzieckiem, wyjechałam na północ.
Objechaliśmy stawy, lasy i jeziora i wróciliśmy po godzinie 20.30.
W taką pogodę jak dziś, chce się żyć...


Kategoria samotnie


  • DST 47.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

ulewa

Wtorek, 30 lipca 2013 · dodano: 30.07.2013 | Komentarze 0

Po pracy wyszłam pojeździć, lajtowym powolnym leśnym tempem.
Trochę mi smutno, że dalekie trasy wydają mi się dziś już czymś nierealnym..i nieosiągalnym......a tak bym chciała wstać skoro świt i ruszyć gdzieś przed siebie i przed wschodem słońca, a wrócić przed zachodem...
Tymczasem pozostaje mi samotna jazda po lasach, ale za to dziś przy rześkim powietrzu.
Jazda w ciąży polega na tym, że każda drobna dziura powoduje, że chce się od razu do wc...i można tak co chwilę się zatrzymywać na sikundę...
Dojechałam do Małej Rasowej a potem do Buczynki i wjechałam w las przez pola, a tamtą drogą jeszcze nie jechałam. Wyjechałam gdzieś przed Szczytnikami i dalej w Szczytnikach Małych dopadła mnie taka ulewa że z 20 minut posiedziałam na przystanku.
Później wyszło słoneczko i wróciłam do domku.


Kategoria samotnie


  • DST 50.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

W cieniu

Sobota, 27 lipca 2013 · dodano: 28.07.2013 | Komentarze 0

Jazda w upale to nie jest najlepszy pomysł.
Wyjechałam na południe, z myślą, z planem, dawno nie byłam na Górzcu, czy w Stanisławowie, chciałam sprawdzić się na podjazdach....
Ale to nie wyszło.... nie w taki upał....jechałam głównie cieniem..wzdłuż lasu na Dunino, potem przez ten wąwóz w Duninie, dojechałam do Winnicy i zawróciłam tą samą drogą, bo wszystkie inne opcje wiązały się z mega gorącym słońcem....
A to nie dla mnie....
Wróciłam do domu wykąpałam się a później jeszcze skoczyłam na Nowy Świat, się trzeba było przebić przez miasto...
....i tego dnia prysznic brałam chyba jeszcze ze 4x....


Kategoria samotnie


  • DST 22.00km
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

MPK i kancelaria

Piątek, 26 lipca 2013 · dodano: 26.07.2013 | Komentarze 0

25-26 lipca 2013 r.


Kategoria samotnie


Pałac w Chróstniku

Środa, 24 lipca 2013 · dodano: 24.07.2013 | Komentarze 2

Lasami w kierunku na Lubin wbiłam się na nowe drogi polne, którymi wcześniej nie jechałam. I dobiłam się do Chróstnika, gdzie natrafiłam na pięknie wyremontowany pałac i wielki ogród, podobno to wszystko należy do prezesa CCC ;)


(zdjęcie podkradzione z internetu)

Wracałam drugimi lasami, szerokimi szutrami od strony Jaroszówki.
Komary cięły jeden za drugim, ale było bardzo fajnie.
+ praca i z powrotem ;)


Kategoria samotnie


  • DST 20.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

do Kunic

Wtorek, 23 lipca 2013 · dodano: 24.07.2013 | Komentarze 0

...w licznym gronie, można było posiedzieć nad jeziorem, wypić piwo, pogadać o tym i tamtym...wykąpać się w jeziorze, wracać wspólnie i widzieć jakiś wielki pożar nad Legnicą, jak się później okazało zjarał się magazyn obok Patelec Elpeny w Lcy.
Przy okazji, niektórzy zauważyli, że ciąża się bardziej zaawansowała...
+ praca (a mimo upałów, rano miałam gęsią skórkę, wieczorem też było chłodniej)...


Kategoria w towarzystwie