Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi wirusek81 z miasteczka Legnica. Mam przejechane 23727.76 kilometrów w tym 322.51 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.07 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy wirusek81.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2013

Dystans całkowity:1098.43 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:27
Średnio na aktywność:40.68 km
Więcej statystyk
  • DST 21.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

rozjazd

Wtorek, 30 kwietnia 2013 · dodano: 30.04.2013 | Komentarze 0

Ledwo ślimaczyłam się drogami leśnymi w kierunku Miłogostowic.
Z chęcią zawróciłam do domu. Czułam spore zmęczenie.
Potem jeszcze skoczyłam na zakupy.


Kategoria samotnie


Przełęcz Okraj!

Poniedziałek, 29 kwietnia 2013 · dodano: 30.04.2013 | Komentarze 6

Ponownie, po raz drugi w życiu dojechałam o własnych siłach z Legnicy na Przełęcz Okraj!!! :-DDD


Tym razem było mi jakoś lżej, choć pod koniec wycieczki zaczęłam odczuwać ból krzyża i inne dolegliwości,ale co tam! Jakie to ma znaczenie! :)


Wyjazd o 7 rano z przystanku. Jak zwykle się spóźniłam, czym zawiodłam przede wszystkim samą siebie (bo moja kompania nie była tym faktem wcale zdziwiona ;))

Ruszyliśmy dość szybkim tempem prosto trasą na Bolków. Ten etap wyprawy sprowadzał się do zmian między chłopakami, (ani ja ani Bożena nie wysuwałyśmy się na prowadzenie). Pozostawało nam oglądanie męskich zadków) Hehe.
Droga leciała przez Stary Jawor, Jawor, wprost na zamek w Świnach, a dalej za zakrętem wyłonił się Zamek Bolków. Tak sobie myślałam, że tam na zamku można by było zrobić fajną przerwę, ale nie było na to czasu. Pierwsza przerwa była przed Świnami i to tylko na sikundę. Dalej chyba dopiero w Kamiennej Górze na Orlenie.

Tempo głównie narzucał Łukasz naprzemiennie z Jarkiem.
Chłopaki pierwsza klasa, mogę z nimi wszędzie jechać ;)
Za Kamienną Górą Jarek często korzystał z mapy Sudetów szukając właściwej drogi, no i znalazł tą właściwą.
Czarny szlak prowadził do Jarkowic



Dalej był sklep, a potem ZACZĘŁO SIĘ !
Od gigantycznego błota, które wsiorbywało nie tylko rower, ale i buty całe upaprałam, wieczorem stopy były czarne!
W tym miejscu mniej więcej zaczął się teren. Wtedy było jeszcze przyjemnie.


Nie mam zdjęć błociszcza, bo walczyłam z własnymi siłami, trzeba było nosić rower, nie aparat.
Dalej był podjazd, kolejny podjazd i do samej Przełęczy same strome podjazdy…
Trasa rozwalona była przez ciężkie wozy wypełnione drewnem z lasu i rozjechana zaprzęgiem koni.
Tym razem to nie mój napęd szwankował. ;)
Dobrze, że jest ktoś, kto zajmie się technicznym aspektem wyprawy:



Na szlaku:



Jest Bożena, jest i Jarek!


Widoki boskie (choć mój mini aparat na pewno ich nie oddaje).




Ostatni podjazd na wysokość chyba z 1200 n.p.m. wymęczył nas okrutnie.
A potem Jarek wybrał chyba najkrótszy kamienisty zjazd do Przełęczy Okraj.
Było fajowsko (nawet pomimo że widziałam jeszcze kupę śniegu) .
UDAŁO SIĘ! DOJECHAŁAM! :P


Z Przełęczy Okraj dłuuuugoooo lecz szybko zjeżdżaliśmy do Jeleniej Góry, a w Jeleniej do Żabki (posilić się).
Ostatni trudny etap to KAPELA.
Jechałam razem z Bożeną, taki mini wyścig, ale Bożena wzięła mnie na przedostatnim zakręcie (nie byłam już w stanie dotrzymać mej rywalce koła) HIHI ALE I TAK SIĘ CIESZĘ, że choć tyle mi się udało :D
Kolejna wyprawa na której zmasakrowałam się niemiłosiernie. :P WARTO BYŁO !!!
Wracaliśmy przez Muchów Górzec i znane wszystkim szlaki prowadzące do Legnicy 
Dziękuję wszystkim za SUPER SPĘDZONY PIERWSZY DZIEŃ URLOPU!
I na koniec jeszcze traska wzięta od Jarka!
/


Kategoria w towarzystwie


  • DST 43.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

poweselny rozjazd po lasach

Niedziela, 28 kwietnia 2013 · dodano: 30.04.2013 | Komentarze 0




  • DST 22.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

przedweselny krótki rozjazd po lasach

Sobota, 27 kwietnia 2013 · dodano: 30.04.2013 | Komentarze 0




  • DST 24.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

dojazdy na miasto i do pracy

Piątek, 26 kwietnia 2013 · dodano: 30.04.2013 | Komentarze 0




w las

Czwartek, 25 kwietnia 2013 · dodano: 25.04.2013 | Komentarze 0

Zieleń lasu uspokaja.
Kocham las.
39+9km


Kategoria samotnie


  • DST 10.00km
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

do parku

Środa, 24 kwietnia 2013 · dodano: 24.04.2013 | Komentarze 0




  • DST 22.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

zebrać myśli

Wtorek, 23 kwietnia 2013 · dodano: 24.04.2013 | Komentarze 0




  • DST 9.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

dojazdy

Poniedziałek, 22 kwietnia 2013 · dodano: 24.04.2013 | Komentarze 0




za Odrę

Niedziela, 21 kwietnia 2013 · dodano: 21.04.2013 | Komentarze 0

Daleko było...
....celem wyprawy była wizyta u dziadka w Osłowicach.
Po wczorajszej jeździe dzisiaj się dobiłam.
Jechaliśmy w dużej mierze polami i lasami, dwukrotnie się zgubiliśmy, raz w polu, drugi raz nad Odrą w drodze powrotnej.
O dziwo, że kapcia nikt z nas nie złapał, bo miejscami gałęzie róż zalegały tak gęsto, że sztuką było w nie nie wjechać.
Tereny za Ścinawą bardzo urocze, ciche spokojne, jakby nawet trochę opustoszałe.
Jechaliśmy szlakiem niebieskim i czarnym, ale i tak zdarzyło się zagubić, bo znak znikał i trzeba było sobie jakoś radzić.
Po drodze mijaliśmy i Słup i Psary.
I jakąś cukrownię z 1802 r.
W drodze powrotnej zagubiliśmy się za Rajczynem, ale dzięki temu zobaczyliśmy
rozlewisko i węższe koryto Odry.

Rzut oka na Odrę:


Tą trasą nigdy nie jechałam i tak poza asfaltami, to była naprawdę fajowa.
/

Jestem dziś mocno zmęczona.


Kategoria w towarzystwie