o zmierzchu i zmroku

Wtorek, 17 listopada 2009 · dodano: 17.11.2009 | Komentarze 0

rano zgodnie z planem wstałam, no może z 10 min. opóźnieniem by wyjść o 6.40 z chaty i po ciemku wyjechać w świat, w nocy popadało, było wilgotno, ale wspaniale się jechało, bezwietrznie przyjemnie.
Wrócilam przed samą 8 poszłam sięw wykąpać i do pracy znów pojechałam tym razem już na Treku,wracałam natomiast przed 19 po dłuższej dyskusji na różne tematy w pracy. hihi

tour po legnicy

Poniedziałek, 16 listopada 2009 · dodano: 16.11.2009 | Komentarze 3

do pracy przez park, podobno wczoraj ktoś w Karkonoszach zjeżdżał rowerem ze szczytu Śnieżki, nie wiem jak to możliwe, bo podobno zjeżdżał po tych kamolach z samego szczytu. To chyba jakiś wariat...
Jutro pobudka o 6 i jezdze od 6.30... potem śniadanie smakuje wyśmienicie... a i pracuje się lepiej... nawet mimo faktu że nie bardzo chce się wstawać..

jesienna wycieczka

Niedziela, 15 listopada 2009 · dodano: 15.11.2009 | Komentarze 0

Babin, Krajów, Winnica, Sichówek, Słup, Warmątowice, Kościelec, Legnica, BArtoszów, Carrefour, Dom

job

Piątek, 13 listopada 2009 · dodano: 15.11.2009 | Komentarze 0

na osiedle

Środa, 11 listopada 2009 · dodano: 11.11.2009 | Komentarze 0

ranne kryterium we mgle

Wtorek, 10 listopada 2009 · dodano: 11.11.2009 | Komentarze 0

Godz. 6:30 jak to we wtorki jeszcze ciemniasto na zewnątrz, a my z Sylwią z pod CPN ruszamy w świat.. I jeździmy całe ubłocone po okolicznych lasach, im bliżej torfowisk tym coraz większa mgła... ale jest ładnie....

job

Poniedziałek, 9 listopada 2009 · dodano: 11.11.2009 | Komentarze 0

praca

Piątek, 6 listopada 2009 · dodano: 11.11.2009 | Komentarze 0

Miłogostowice i Bieniowice

Niedziela, 1 listopada 2009 · dodano: 02.11.2009 | Komentarze 0

Wydawało mi się, że skoro jest ładna słoneczna pogoda, to pocisnę trochę dalej. Jednak jakoś niespecjalnie miałam siły po sobotnim wypadzie. Tak więc krótkie kółko do Miłogostowic i Bieniowic, tak żeby nie było, że zrobiłam się leniem.

Dzisiaj jednak totalnie mnie rozwaliło. Od samego rana wymiotuję, mam biegunkę, bóle głowy dreszcze i w ogóle nie mam siły zupełnie na nic i jest mi okropnie zimno.
Wyszłam chwilę z koleżanką na cmentarz, ale musiałam wracać, bo było mi bardzo niedobrze. Nie mam siły się w ogóle ruszać. Fatalnie się czuję. Dobrze, że do pracy nie musiałam dzisiaj iść. Albo mi się jakaś grypa jelitowa przytrafiła po raz pierwszy w życiu, albo mam jakiś nawrót colitis ulcerosa... :(

Południowe Wzgórza

Sobota, 31 października 2009 · dodano: 31.10.2009 | Komentarze 0

Ja Sylwia i Mirek wybraliśmy, a raczej Mirek wybrał dość ciężką traskę przez Słup Chroślice, podjazd na Pomocne, dalej przez Stanisławów, ciągle pod górę. Było zimno, zmęczyliśmy się dość mocno, zgrzaliśmy, było chwilami gorąco, ale zmarzliśmy też miejscami straszliwe. Mi spadł łańcuch na pewnej przełęczy, Mirkowi też coś rower szwankował, tylko Sylwia nie miała żadnych kłopotów.
Wycieczka udana. Jesień w pełni, oby więcej takich wypadów. :)