Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi wirusek81 z miasteczka Legnica. Mam przejechane 23727.76 kilometrów w tym 322.51 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.07 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 1 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy wirusek81.bikestats.pl
  • DST 9.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

do pracy

Wtorek, 15 stycznia 2013 · dodano: 17.01.2013 | Komentarze 1

a w drodze powrotnej w towarzystwie Bożeny. :)




  • DST 31.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jaśkowice Legnickie i Koskowice

Sobota, 12 stycznia 2013 · dodano: 17.01.2013 | Komentarze 0




  • DST 9.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

na Nowy Świat

Środa, 9 stycznia 2013 · dodano: 10.01.2013 | Komentarze 0

i do pracy również ;)


Kategoria samotnie


  • DST 9.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

to work

Wtorek, 8 stycznia 2013 · dodano: 10.01.2013 | Komentarze 0


Kategoria samotnie


  • DST 8.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

dojazdy do pracy

Poniedziałek, 7 stycznia 2013 · dodano: 10.01.2013 | Komentarze 0


Kategoria samotnie


  • DST 11.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Orle

Niedziela, 6 stycznia 2013 · dodano: 10.01.2013 | Komentarze 0

Bieganie w deszczośniegu na nartach w Jakuszycach.
Tym razem trasą emerytów i rencistów, ale i tak dość mocno się zmęczyłam.
Śniegu miało wcale nie być, ale okazało się, że jednak był. ;)
Przy okazji dowiedziałam się, co mam zrobić ze swoimi nartami.


Kategoria w towarzystwie


  • DST 61.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Myśllibórz

Sobota, 5 stycznia 2013 · dodano: 10.01.2013 | Komentarze 0

W stałym składzie, stałą trasą do Myśliborza.
Deszcz nikomu nie przeszkadza, ale przesunęłam termin zbiórki o około 20 minut bo nie mogłam się wyrobić z czasem ;)
Kto by pomyślał. że w taką pogodę wyjdziemy pośmigać, ale udało się nawet w deszczu w temp. około 0/1 stopnia, przy dość mocnym wietrze.
Lądujemy w Kaskadzie zamawiając to co zwykle.
Ekipa rusza na wąwóz, a ja z uwagi na nienajlepszy feeling zostaję sama i czekam na Ewelinę, która dojeżdża niedługo potem.
Wypad udany, zresztą nikogo nie trzeba do tego przekonywać.


Kategoria w towarzystwie


  • DST 10.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Legnica na nogach

Środa, 2 stycznia 2013 · dodano: 10.01.2013 | Komentarze 0

Wpis nie dotyczy jazdy na rowerze, ale chodzenia z buta, czego dawno nie czyniłam.
A co tam, pozwolę sobie też ;)
Obejście parku, wizyta w Palmiarni, przejście do Lasku Złotoryjskiego, dalej przez obwodnicę, obok MPK, z przerwą na Orlenie, powrót przez Szewczenki, rynek, miasto, wprost do samochodu ;)


Kategoria w towarzystwie


  • DST 45.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nowy Got

Wtorek, 1 stycznia 2013 · dodano: 01.01.2013 | Komentarze 0

Na rozpoczęcie nowego roku, popołudniowa jazda w towarzystwie chłopaków.
Po drodze gadu gadu a i pogoda w sam raz :)
Było miło. Jednak zmęczona jestem intensywnością ostatnich jazd, więc jutro zarządzam dzień przerwy :)

/


Kategoria w towarzystwie


Sylwestrowe ognisko na Górzcu

Poniedziałek, 31 grudnia 2012 · dodano: 31.12.2012 | Komentarze 1

Zbiórka o 10:00 na skrzyżowaniu.
Przyjeżdżam o 10:03, (ech znów się spóźniłam), a na miejscu są już Bożena z Jarkiem. Olek dojeżdża zaraz po mnie, potem chwilę czekamy na Pawła.
Ostatni dojeżdża Łukasz, który niewyspany dość po nocce w pracy. :)

Ruszamy.
W torbach wieziemy herbatki, szampana, rum i chipsy.
Za Słupem Paweł łapie kapcia. Cała reszta chyba nic sobie z tego nie robi :)


Łukasz korzysta z chwili, by nadrobić zaległy sen ;)


W Męcince robimy przerwę, kupujemy jeszcze parę rzeczy i ruszamy na Górzec :)
Tempo narzuca Paweł, ale trzymamy się wszyscy dzielnie.
Razem wjeżdżamy na kapliczki, tam wieje dość mocno.
Chłopaki rozpalają ognisko, a Łukasz zajmuje najlepszą miejscówę,
osłaniając się przed wiatrem hihi.

Ognisko się pali, pijemy herbatę rozlaną z rumem, nikomu nie żałuję (rumu) ;)
Jak zawsze jest wesoło :)
Potem lecimy z szampanem.
Górzec jest nasz!

Miło leci czas, ale gdy wszyscy zaczynają marznąć, to znak że pora wracać.
Zjazd boski, choć kto wie kto jak wcięty.
Olkowi spada łańcuch, a linka wkręca się w korbę?
Łukaszowi też coś szwankuje, nie wiem co.
Bożena dokręca gazu..
Jest cudnie..
Dzika banda w terenie, a to wjadą na Górzec, a to zrobią zadymę w Myśliborzu.

Dziękuję wszystkim za udany dzionek :-)
Oby więcej takich wypadów było w tak fajnym towarzystwie, wiadomo w Nowym Roczku - a wszystkim tym, którzy to czytają, życzę WSZYSTKIEGO DEBESTOWEGO, tysiąca nowych km (może być też w terenie) !

I jeszcze dziękuję że mogę z Wami jeździć, poznawać coraz więcej i bić nowe życiowe rekordy! :)


Kategoria w towarzystwie